WOLNOŚĆ to sztuka rezygnacji

A ile czasu i pieniędzy zainwestowałaś w siebie? Ale nie chodzi o Twoje ubrania, ani o twoje dzieci, czy pracę?

Ile pieniędzy i czasu, w ciągu ostatniego miesiąca, roku wydałaś/zainwestowałaś w buty,  ubrania,  fryzjera, kosmetyki, ćwiczenia sportowe, wyposażenie domu, samochód, kursy i szkolenia, zdobywanie nowych umiejętność, wyjazdy, łapanie okazji???

Ciągle jesteśmy namawiani na robienie czegoś więcej, uczenie się więcej, poznawanie więcej. 

A ile czasu i pieniędzy zainwestowałaś w siebie? Ile czasu spędziłaś ze sobą na poznanie siebie? W ciszy, nie ucząc się, nie czytając, nie robiąc nic tylko być ze sobą. Gdy spedziłam czas tylko ze sobą dowiedziałam się, że nie mam problemu z robieniem więcej, mam ogromny problem z robieniem mniej.

Mówisz, że siebie znasz? To dlaczego ciągle jesteś zmęczona, poirytowana, wiele rzeczy ci przeszkadza, zauważasz mnóstwo problemów w swoim życiu? Uważasz, że inni mają lepiej i łatwiej? Inni mężowie i cudze dzieci są sprawniejsze, inteligentniejsze, spokojniejsze, bardziej posłuszne? A może twierdzisz, że sobie nie radzisz z dziećmi, pracą? A może praca jest kiepska, rachunki za wysokie, a pensja za mała?

A gdy patrzysz w lustro, to co widzisz? Czy podoba Ci się osoba, na którą patrzysz?

Szczera i uczciwa odpowiedź jest bardzo ważna, bo pojawia się wokół ogrom rzeczy, spraw, sytuacji, okazji do rozwoju, zarobku itd., które tak naprawdę okradają. Okradają z bycia sobą, okradają z czasu dla rodziny, bliskich, znajomych, a czasu ze sobą. Okradają z tego kim jestem i kim  mogę się stać. Okradają z WOLNOŚCI.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że te wszystkie sprawy, możliwości same w sobie są dobre, ale czy są dobre dla mnie, dla mojej rodziny, moich dzieci?

Gdzie tkwi mój problem? 

Ilość możliwości przytłacza, gubię kierunek, czuję się jakbym była rozszarpywana przez pojawiające się ciągle nowe możliwości, które miały mi pomóc, ale naprawdę mnie niszczą. Pojawia się chaos, niepewność, strach, psują się relacje, coraz trudniej porozumieć się z dziećmi, współmałżonkiem, współpracownikami, a przede wszystkim dostrzegam w innych więcej wad niż zalet. Widzę więcej problemów niż możliwości

Obecnie problemem moim i osób, które znam najczęściej nie jest brak możliwości, ale nieumiejętność wybrania tej właściwej i rezygnacji z pozostałych, a potem czujemy się jak przygnieceni górą śmieci.

Sztuka odmawiania, sztuka prostoty to jest w tej chwili najważniejsza umiejętność do zdobycia.

Pomóc może odpowiedź na pytania:

Bez czego mogę żyć? Co mnie przytłacza? Czy to co robię jest dla mnie dobre?

Które rzeczy, sytuacje, ludzie, zdarzenia odciągają mnie od mojego celu, ode mnie samej?

Aby na nie odpowiedzieć, szczerze i uczciwie, to muszę pobyć ze sobą w ciszy i  w tym odnaleźć siebie, bo czasami w tym natłoku gubimy siebie, pędząc przez życie jak obładowane ciężarówki po autostradzie, nie mając czasu na dostrzeżenie piękna otaczającego nas świata i piękna ludzi wokół nas. Nie żyjemy, ale pędzimy przez życie. Pracujemy, aby zarobić, zarabiamy, aby kupić, a kupując sprzedajemy swoje życie. A życia kupić się nie da.

Gdy przyjrzałam się na nowo zdaniu “Życie zaczyna się na granicy strefy komfortu”, dotarł do mnie nowy jego sens. KOMFORT – co może oznaczać: wygoda, luksus, wiele możliwości, obfitość, dużo rzeczy, spraw do załatwienia, wiedzy i informacji – jednym słowem wszystkiego DUŻO.

Może to być komfortowe życie, luksus posiadania wielu dobrych, luksusowych i drogich rzeczy. Możemy też czuć komfort i luksus bycia wykształconym, z ogromem wiedzy. Niestety często bardzo dużo wiemy o świecie, o tym co jest poza nami,  ale bardzo mało wiemy o sobie. Czy wiesz jaki jest sens i cel twojego życia?

Czym jeszcze może być komfort – poczucie bycia ważnym, tym, którego inni słuchają, chęć bycia ciągle docenionym, zauważonym, na pierwszym miejscu.

Czy komfort jest tak naprawdę komfortowy?

Moje życie zaczyna się poza komfortem, naprawdę żyję i czuję się wolna, gdy nie jest mi wygodnie, gdy nie jestem przygnieciona górą tak naprawdę niepotrzebnych rzeczy, działań, informacji, a czasami i  wiedzy.

Umiejętność rezygnacji z komfortu, UMIEJĘTNOŚĆ REZYGNACJI z dążenia do niego w dzisiejszej zachodniej cywilizacji staje się LUKSUSEM. Uwolnienie się od posiadania i chęci posiadania JEST WOLNOŚCIĄ. 

WOLNOŚĆ jest poza chęcią albo przymusem posiadania więcej. WOLNOŚĆ jest poza strefą komfortu.



Jeśli uważasz ten wpis za cenny i chcesz mi dać o tym znać to chętnie wypiję kawę

w czasie ROZMOWY PRZY STOLE:

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie buycoffeeto-btn-primary-outline-2.png
Stawiam tobie kawę

Comments are closed.